Co pić by zdrowo żyć?
Woda, jest świetnym rozpuszczalnikiem, środowiskiem życia, środowiskiem, w którym przebiegają wszystkie reakcje chemiczne i biochemiczne w naszym ciele. Z niej składa się ok. 60% naszego ciała. Każdy wie, że trzeba ją pić, ale ciągłe picie tylko wody może być nieco nudne. Większość z nas mijając czasem na półce w sklepie napoje typu cola nie mogło się oprzeć temu słodkiemu trunkowi. Ale czy warto? Napoje można podzielić na trzy grupy: hipotoniczny (roztwór o mniejszym stężeniu substancji osmotycznie czynnych niż stężenie wewnątrz komórki), izotoniczny (stężenie roztworu i stężenie wewnątrz komórki są takie same) i hipertoniczny (stężenie roztworu większe niż w komórce). Ogólna zasada osmozy polega na tym, że woda przedostaje się ze środowiska o niższym stężeniu do środowiska o wyższym stężeniu. Tak więc pijąc napoje hipotoniczne woda świetnie przedostaje się do komórki. Pijąc napoje izotoniczne, woda przedostaje się do komórki dość dobrze, ale nieco wolniej niż w pierwszym przypadku. Niestety pijąc napoje hipertoniczne woda wydostaje się z komórki. Co prawda woda ta w jelicie grubym jest w pewnym stopniu odzyskiwana, jednak te napoje nie nawodnią nas tak dobrze jak napoje z pierwszej grupy. Do napojów hipotonicznych należy m. in. woda, gorzka herbata, niektóre niesłodzone napoje owocowe. Napoje izotoniczne stanowią specyficzną grupę napojów, które zostały specjalnie przygotowane i zawierają witaminy i mikroelementy. Z kolei napoje hipertoniczne to wszystkie słodzone napoje bezalkoholowe, energetyczne. Tak więc co pić? Najlepiej jest pić tylko napoje hipotoniczne ze względu na ich spore właściwości nawadniające. Dobrą alternatywą dla tych napojów są napoje izotoniczne, ale spożywanie ich ma na celu bardziej dostarczenie witamin i mikroelementów. Ich właściwości nawadniające są na dalszym planie. Faktem jest jednak, że powinno się ograniczać spożywanie napojów hipertonicznych ze względu na fakt, że bardziej nas odwadniają niż nawadniają.
