Chorzy na zdrowie – trend XXI wieku
W ostatnich latach zdrowy tryb życia stał się bardzo popularny. Na portalach internetowych sylwetki wychudzonych modelek zostały wyparte przez obraz zdrowego, wysportowanego ciała – i bardzo dobrze! Ale czy nie zmierza to ku przesadzie? W dużych miastach znacznie częściej możemy spotkać się z lokalami serwującymi bezglutenowe lub wegańskie jedzenie, oczyszczające koktajle czy kawę z dodatkiem mleka sojowego. Szczególnie w stolicy pojawił się kult siłowni i odżywek białkowych. Instagramowi kulturyści co najmniej kilka razy w tygodniu uświetniają swój profil zdjęciami po, lub przed treningiem. Stajemy się specjalistami w każdej dziedzinie – ekspertami od diety redukcyjnej, treningu cardio oraz nasion chia. W żaden sposób nie neguję troszczenia się o własne zdrowie, jednak apeluję o rozsądek. Jak we wszystkim, również w tym wypadku należy znać umiar. Obsesja nigdy nie wychodzi nikomu na dobre, a podążanie za modą, czyli dokumentowanie całej swojej podróży do wymarzonej sylwetki w internecie możemy sobie odpuścić – zmieniamy się dla siebie. Najważniejsze jest, aby dobrze czuć się z własnym ciałem – niekoniecznie zasypując znajomym tablicę postami motywującymi.
